„Człowiek bez herbaty, nie jest w stanie zrozumieć prawdy i piękna.”
Autorem tekstu jest Sebastian Benbenek (herbataiobiektyw.pl)
Herbata. Jesteśmy tu, bo ten napój stanowi ważny punkt naszych zainteresowań. Dziś jednak chciałbym Wam pokazać, trochę inny wymiar, sposób rozumienia herbacianej pasji, dzięki któremu zrozumienie kultur odległych i tylko pozornie innych staje się łatwiejsze.
Sztuka herbaty
Filozofowie, poeci, malarze, często nie należą do bardzo bogatych. Nie mogą też liczyć na to, że prosty lud zrozumie ich wysiłki. Trzeba zatem swą twórczość sprzedać komuś, kto doceni artystyczny wyraz, zarówno intelektualnie jak i finansowo. Taka osoba zaś, jeśli jest należycie poważana pomoże zapoczątkować modę. Pozostali ludzie o odpowiednio zasobnych sakiewkach chcąc się wyróżnić, zdobyć splendor, wesprą artystę w jego dziele.
Być może tak działał Lu Yu, jakoby wielki mistrz herbaty a z pewnością słynny poeta. W końcu chyba nie wierzycie, że cesarski napar i filozofia mogły wywodzić się z gminu? Chłop w feudalnej Japonii czy Chinach jako erudyta? Może jeszcze z ogrodem i pawilonem herbacianym?
Nim herbata stała się napojem narodowym Chin czy Japonii była napojem dworu, artystów, filozofów. Stanowiła tzw. kulturę wysoką. Nie ludową. Przerabiając wiele utworów literackich, malarskich w szkole zdajecie lub zdawaliście sobie sprawę, że raczej nie była to twórczość ludowa? I tak samo było z herbatą. Cała jej otoczka nie jest domeną ludzi biednych. Rzadko w historii zdarzają się epoki, czy zmiany w myśleniu, które sprawiały że wyższe klasy przyglądały się niższym. Pamiętna chłopomania, która ogarnęła młodopolskich myślicieli to raczej rzadkość.
Poemat o herbacie
„Pierwsza czarka wilży me wargi i gardło,
Druga czarka rozpędza smutek i samotność,
Trzecia wpływa w me wnętrze, pilnie je przeszukując,
I znajduje tomidła pełne wyrazów obcych,
Wypiwszy czwartą czarkę zaczynam się lekko pocić,
Co było złe w mym życiu wypływa przez skórę,
Piąta czarka obmywa każdą cząsteczkę ciała,
Po szóstej słyszę wezwanie do kraju nieśmiertelnych,
A siódma czarka… niestety! Już więcej pić nie mogę!
Czuję chłodny wiaterek dmący przez me rękawy.
Gdzie Wyspy Nieśmiertelnych, na które się wybieram?
Wietrzyk mnie tam zaniesie, o Mistrzu Zródła z Nefrytu.”
O sztuce przy herbacie
Możliwe, że jest trochę zadziwiającym, że eleganckie picie herbaty stanowiło artystyczną rozrywkę dworu i możnych. Parzenie herbaty jako artystyczna forma wyrazu? Pamiętajcie, że gdy ludzie zaczynali odkrywać napar z listków krzewu herbacianego, form rozrywki nie było znów tak wiele, a i nas w XXI wieku opanowują nieraz dziwne mody.
To przeważnie elity – jakie by nie były – stanowiły wzór do naśladowania dla uboższych lub jeśli nie uboższych to nie uprzywilejowanych warstw społeczeństwa. Herbata zaś była kosztowna i stała się obiektem zainteresowania tychże wyższych klas. A może stała się kosztowna w wyniku zainteresowania elit? Ciężko powiedzieć. Działa to tak samo dziś, jak działało wtedy. Z pewnymi różnicami, które jednak nie ingerują w sam mechanizm. Dziś owa „kultura wysoka” nie jest już tylko domeną bogatych i wykształconych. W różnych konfiguracjach. Nawet jeśli nie bezpośrednio, dostęp do niej ma znaczna część społeczeństwa. Jeśli tylko chce. Przeważnie nie chce.
Sztuka herbaciana
Picie herbaty może być sztuką samą w sobie. Gdy mamy czas możemy wyjąć ulubione utensylia i przygotować napar, którego przyrządzanie i picie będzie stanowiło jedyny cel. Wówczas można skupić się tylko na tym co związane z herbatą. Gestach, liściach, wodzie i smaku herbaty.
Często w komentarzach na różnych blogach czy forach, widzę że wiele osób krytykuje picie herbaty w kubku, czy też ekspresowej próbując udowodnić swoje koneserstwo w tej kwestii. Zaręczam Wam, że sam fakt kupowania herbaty w herbaciarni nie sprawia, że człowiek staje się koneserem, jak sam fakt posiadania książek nie czyni doktorem literaturoznawstwa.
Herbata ma to do siebie, że nawet tańsza, niskiej jakości może być po prostu dobra.
W przeciwieństwie do kawy, która niesmaczna jest po prostu niesmaczna, na smak herbaty ma wpływ towarzystwo, nasz nastrój, czas picia. Osobiście bardzo lubię pić herbatę w kubku. Naczynie proste, dla niektórych prymitywne. Jednak niezastąpione przy pracy. Gdy piszę, czuję się dobrze. Pisanie sprawia mi radość. Wówczas rodzaj, sposób parzenia herbaty ma dla mnie mniejsze znaczenia, niż gdy mam ochotę skupić się tylko na samej herbacie. Wtedy jej oprawa jest równie ważna jak dobór rodzaju, liści. Po prostu nie wyobrażam sobie parzenia herbaty choćby w gaiwanie, nie mówiąc już o gong fu cha czy chado. Nawet filiżanka może być nadmiernie rozpraszająca, gdy piszesz czy pracujesz.
Niewielu też podkreśla artystyczny wymiar herbaty. Być może dlatego, że dziś ciężko to sobie to wyobrazić. Ceremonia picia była czymś tak wyszukanym jak wizyta w teatrze czy operze. Jest to charakterystyczne dla kultury Chin i Japonii.
O ile w wielu krajach wykształciły się bardzo, powiedzmy, eleganckie formy picia herbaty, tudzież herbata zdobyła sobie pewien istotny, nawet podbudowany filozofią status w społeczeństwie np. Turcji, to tylko dwie nacje uczyniły z parzenia herbaty wydarzenie towarzyskie, ceremoniał, formę i obiekt sztuki.
Herbaciane Ceremonie
Jak już wspomniałem, ceremoniał picia herbaty był domeną „klas wyższych”. Trzeba pamiętać, że mieli oni dużo, bardzo dużo czasu na obcowanie z kulturą i sztuką. Mogli sobie na to po prostu pozwolić, a czasem nie mieli innego wyjścia. Japońscy samurajowie i tak nie mieli nic lepszego do roboty. Mogli oddawać się prozaicznym rozrywkom. Jedni pili, uprawiali hazard i spędzali czas z gejszami różnego statusu albo parać się poezją, sztuką. Pamiętajcie jednak, że nie ma róży bez kolców. Chado lub chanoyu narodziło w okresie znanym nam jako Muromachi. Okres ten pokazuje jak bardzo kultura japońska nie różni się od naszej. W telegraficznym skrócie: herbaciana ceremonia zrodziła się pośród głodu, zdrady i bratobójczej wojny o sukcesję, pięknie pokazując kulturowy PR Japonii.
Nie można oddzielić herbaty od filozofii. Choćby powierzchowne zgłębienie zasad Buddyzmu Zen będzie istotne by w pełni zrozumieć na czym polega japońska sztuka jej parzenia. Inaczej umknie nam zrozumienie istoty codzienności, tego skupienia na rzeczach prozaicznych, doprowadzanie do perfekcji nie rzeczy wzniosłych i wielkich ale tych, pozornie nieznaczących.
Nie bez znaczenia będzie kolejna moda, która w tym czasie opanowała wyspiarski lud. Zachłysnęli się bowiem kulturą swego sąsiada, Chin. Zagalopowawszy się, zapomniałbym, że przecież sam krzew pochodzi z Państwa Środka, a japońskie zwyczaje są poniekąd kontynuacją tradycji z czasów dynastii Sung.
Pyszne rooibosyZobacz wszystkie
Herbata Kafar rooibos z pomarańczą 50g
Herbata rooibos słodkie espresso 50g
Herbata rooibos eggnog 50g
Herbata rooibos banan z czekoladą 50g
Herbata rooibos ananasowo cytrynowy sorbet 50g
Herbata rooibos korzenne ciasteczko 50g
Youtube Czajnikowy.plWszystkie filmy
Poznaj produkty Czajnikowy.pl
Herbata czysta
189 Produkty
Herbata aromatyzowana
77 Produkty
Herbata zielona matcha
18 Produkty
Herbata czerwona pu-erh
6 Produkty
Herbata owocowa i ziołowa
97 Produkty
Yerba mate aromatyzowana
37 Produkty
Przeczytaj również
Patyki, liście i pył w yerba mate – test smaku poszczególnych frakcji
Po co w yerba mate łodyżki? Przywykliśmy do obecności łodyżek w suszu yerba mate do[...]
sie
Bombilla: Yerba Mate
Bombilla jest to przypominająca łyżkę rurka do picia yerba mate. Istotą działania bombilli jest filtrowanie[...]
lip
Plantacje herbaciane w Indiach (Munnar)
Zdjęcia otrzymaliśmy od naszego widza, Pana Marcina, który kilka tygodni odwiedził Munnar w Indiach. Dziękujemy[...]
lut
Zielona herbata Lung Ching
Herbata zielona Lung Ching, czyli Smocza Studnia to jedna z najbardziej znanych herbat zielonych na[...]
lis
Prezent dla yerbiarza. Co kupić fanowi yerba mate?
Święta zbliżają się wielkimi krokami i najwyższa pora pomyśleć o gwiazdkowych prezentach. Wiele osób chciałoby[...]
gru
Rozgrzewająca herbata na zimę. Przepisy na zimową herbatę z cytryną, goździkami, kardamonem, imbirem; jak zrobić?
Kiedy za oknem zimno i mroźno, dobrze jest rozgrzać się ciepłą herbatą. Przygotowaliśmy najlepsze przepisy[...]
paź
Jak opisać smak herbaty? Porady – analiza sensoryczna (część 3)
Stan liści herbacianych Pierwsze ocenie poddane zostają suche liście. Po pierwsze ocenia się jakość herbaty[...]
sie
Zdrowa yerba mate niedymiona
Yerba mate dymione a nie dymione Jedną z cech charakterystycznych yerba mate jest dymny posmak.[...]
lis