ZAŁÓŻ KONTO, ZBIERAJ PUNKTY I WYMIENIAJ NA RABATY

Gruzja to kraj mający jak na tę część świata, stosunkowo długą tradycję związaną z uprawą herbaty. Pierwsza herbata pojawiła się tutaj dzięki księciu, który przemycił nasiona z Chin. Książę Miha Eristavi na początku XIX wieku odbył podróż do Chin gdzie zachwycił się naparem herbacianym i zauważył, że klimat jest podobny do tego w jego ojczyźnie co zrodziło w głowie księcia marzenia o gruzińskiej herbacie. W ten sposób już w 1847 roku pierwsze zbiory herbaty mogły być parzone i pite zaś dwadzieścia lat później gruzińska herbata została zaprezentowana na targach w St. Petersburgu gdzie nawet zdobyła nagrodę. wlecz nie była to uprawa przemysłowa, pochodziła z nasion przywiezionych z Chin.

Herbata w Azji: Gruzja - mapa
Herbata w Azji: Gruzja – mapa

Historia herbaty w Gruzji

Pierwsza przemysłowa produkcja na większą skalę ruszyła po założeniu plantacji w 1880 roku w Sokhumi i Batumi. Aby rozwinąć i rozbudować produkcję w latach 90 XIX wieku odbyła się wyprawa do krajów mających już duże doświadczenie w uprawie herbaty. Przywieziono wtedy tysiące sadzonej i nasion herbacianych z Chin, Indii, Cejlonu oraz z Jawy, a także ściągnięto do pomocy chińskiego plantatora Lao Jonzhou, który potem doczekał się państwowego odznaczenia za swój wkład w rozwój tej branży. W 1899 roku gruzińska herbata zdobyła nawet złoty medal na światowej wystawie Expo w Paryżu.

Herbata czarna Gruzińska Ramiz 2019
Herbata czarna Gruzińska Ramiz 2020

Na początku XX w. poszerzono uprawy przeznaczając pod zasiew prawie 2 mln hektarów uruchamiając sześć fabryk. Herbata gruzińska nie cieszyła się jednak znaczną popularnością, jej jakość ustępowała wciąż herbatom z Chin i Indii. Powołano zatem w 1920 roku specjalny ośrodek badań co doprowadziło do uzyskania nowych kultywarów, bardziej odpowiednich dla miejscowego klimatu. Uprawy ruszyły z nową energią produkując herbatę znacznie lepszą niż dotąd.

Wraz z nastaniem władzy komunistycznej zmieniła się polityka związana z produkcją herbaty. Gruzja w latach 50 XX wieku była już 4 największym eksporterem herbaty na świecie i ZSRR dążył do uniezależnienia się od importu herbaty, w tym celu naciskano na produkcję rodzimą. W latach 30 Rosjanie wprowadzili maszyny do zbierania i przetwarzania herbaty. Usiłowano rozwijać plantacje herbaciane w innych częściach związku lecz słusznie mniemano, że jedynie Gruzja ma potencjał na rozwinięcie się do rozmiarów wystarczających dla zaspokojenia potrzeb całego ZSSR. Wprowadzona mechanizacja, nowe fabryki oraz nawozy sztuczne i pestycydy doprowadziły rzeczywiście do produkcji masowej na odpowiednią skalę, lecz ziemia szybko się wyjałowiła. Uprawy podupadły, a jakość herbaty spadła tak bardzo, że do dziś nie wszędzie pozbyła się jeszcze negatywnych skojarzeń.

Herbata czarna Gruzińska Amiran
Herbata czarna Gruzińska Amiran

W Gruzji produkowało się i nadal produkuje się głównie herbatę czarną. Od lat 80 metodą CTC. Gruzińska herbata zielona produkowana jest na modłę Chińską lecz początkowo w latach 30 obrabiana była parą wodną w stylu japońskim.

Po upadku ZSRR plantacje poszły w zapomnienie. Większość upraw zdziczała i do dziś można znaleźć wiele opuszczonych pól herbacianych, z których niektórzy na własną rękę korzystają traktując je jak dzikie stanowiska, skąd każdy może zebrać nieco liści na własny użytek. Czynnych pozostało jedynie 17 ze 150 fabryk, same uprawy skurczyły się zaś z 2 mln hektarów do 15 tysięcy. Obecni producenci starają się wytwarzać herbatę mogącą konkurować z inną na miedzynarodowym rynku obierając sobie różne cele. Pojawiły się certyfikowane uprawy organiczne, pojawili się producenci herbaty ortodoksyjnej wysokiej jakości mierzący w wyższą półkę produktową, są także plantatorzy przemysłowi, którzy sprzedają swą herbatę do zmieszania w różnych blendach lub do produkcji ekstraktu służącego do wytwarzania herbacianych napojów butelkowanych. Głównymi odbiorcami są Niemcy, Ukraina, Mongolia, Białoruś i Tadżykistan.

Herbata czarna Gruzińska Ramiz
Herbata czarna Gruzińska Ramiz

Ci, którzy postanowili produkować herbaty wyższej jakości na początku XXI wieku zawiązali specjalną organizację Georgian Hand-Made Tea Makers Association. Celem jest wzajemne wspieranie i przekazywanie wiedzy na temat ręcznej obróbki herbaty. Jedyną dozwoloną maszyną jest suszarnia, która jest używana gdy pogoda nie pozwala wysuszyć liści na słońcu. Obecnie w obrębie tej organizacji działa przeszło 700 rodzinnych wytwórców.

Zdecydowanie warto zapomnieć o przeszłości i dać szansę herbacie Gruzińskiej, która prężnie się rozwija i ma do zaoferowania sporo dobrej herbaty.

Autorem tekstu jest Rafał Przybylok
Fot. główna: Jadwiga Janowska

Pyszne rooibosyZobacz wszystkie

Youtube Czajnikowy.plWszystkie filmy

Poznaj produkty Czajnikowy.pl

Przeczytaj również

Ranking kawy ze stacji benzynowych: która jest najlepsza i najgorsza?

Okres wakacji zachęca nas do przemieszczania się na długie dystanse a stacje benzynowe stają się[...]

Herbata oolong: właściwości

Podobnie jak herbata zielona i biała oolongi zawierają dużo przeciwutleniaczy mających zdolność wychwytywania wolnych rodników.[...]

Yerba Mate FD Fede Rico opinie

FD to paragwajska grupa zrzeszająca producentów rolnych w tym yerba mate. Obecna jest na rynku[...]

Czy warto kupić fajkę wodną za 50 zł?

Przeglądając sieć w poszukiwaniu tanich fajek można trafić na dużą ilość małych fajek typu dynia,[...]

Czarka energetycznej herbaty

Według medycyny chińskiej, każdy płyn czy pokarm posiada w sobie jakąś wartość energetyczną. Mamy jesień,[...]

Herbata pu-erh Moonlight White

Herbata czerwona, czyli tak na prawdę ciemna jest coraz popularniejsza i to pomimo aromatu, który[...]

Tea & Coffee World Cup 2014: pełna lista wystawców

Pierwsza polska edycja Targów Tea & Coffee World Cup zgromadziła 100 Wystawców z 23 krajów.

Yerba mate Chimarrao. Parzenie i picie Yerba Mate po Brazylijsku

Yerba Mate po brazylijsku, czyli Chimarrao to Yerba Mate bardzo drobna, bardzo pylasta. Może się[...]

Jeden komentarz do: “Prawdziwa herbata gruzińska. Herbata w Gruzji

  1. Jakub Mazurek pisze:

    Badać 3 lata temu w Gruzji zakupiłem gruzińska herbatę. Czarna nie była najgorsza, ale mimo wszystko nie skończyłem całej. Za to zielona była straszna. Przez ponad 20 lat picia zielonych herbat nigdy jeszcze nie piłem tak paskudnej.

Dodaj komentarz

Powiadom o dostępności Proszę podać adres e-mail, który zostanie użyty tylko do poinformowania, że produkt wrócił do naszego magazynu.