Przez ostatnie tygodnie media żyją nowym groźnym wirusem, który pojawił się w Wuhan (Chiny). Obecnie przypadki zachorowań odnotowano również w Europie, dlatego niepokój wzrasta, a redakcja Czajnikowy.pl otrzymuje pytania, czy chińska herbata jest bezpieczna. Krótka odpowiedź to: tak, chińska herbata sprzedawana w Czajnikowy.pl jest bezpieczna. Szczegóły poniżej.
Koronawirusy odpowiadają za sezonowe infekcje, które najczęściej są niegroźne dla człowieka. Niestety w tym przypadku mamy do czynienia z mutacją, która przełamała immunologiczną barierę ochronną ludzi, a wirus zdobył zdolność przenoszenia się z człowieka na człowieka. Pamiętajmy, że co roku grypa zabija nawet 650 tys. osób, a ciężkie powikłania przechodzi do 5 milionów ludzi. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) wstrzymuje się z ogłoszeniem pandemii, ale ostrzega, że choroba ma potencjał dla ustanowienia zagrożenia dla zdrowia publicznego na całym świecie.
Dlaczego więc herbata z Chin jest bezpieczna?
-
Koronawirus (2019-nCoV) z Wuhan potrzebuje tkanki ludzkiej lub zwierzęcej, której herbata zdecydowanie nie zawiera.
-
Koronawirus (2019-nCoV) z Wuhan, jak każdy koronawirus ginie w wysokiej temperatury – świeżo zagotowana woda go zabija. Stąd informacje, o zachowaniu higieny i regularnym myciu rąk.
-
Herbata pochodzi z zeszłorocznych zbiorów, dlatego jest bezpieczna.
Pamiętajmy, aby nie bagatelizować objawów takich jak gorączka, zmęczenie, suchy kaszel oraz zapalenie płuc. Dzięki zbilansowanej diecie uwzględniającej owoce, warzywa i ryby, połączonej z aktywnością fizyczną oraz spaniem zgodnie z rytmem dobowym, znacząco zmniejszamy ryzyko wielu chorób, także zakaźnych.
Źródło: totylkoteoria.pl/2020/01/koronawirus-wuhan-chiny-epidemia.html
Z tym nowym wirusem jest taki problem, że zaraża o wiele szybciej niż grypa (1 osoba chora na grypę zaraża „1,3” człowieka, 1 osoba chora na 2019-nCoV zaraża od 2 do 3 osób). Natomiast co do śmiertelności to w Wuhan jest to nieco ponad 5%. Hipotetycznie gdyby władze chińskie odcięły to 11 milionowe miasto i wszyscy mieszkańcy zostaliby zarażeni, to zginęłoby ponad pół miliona osób. Czyli prawie tyle ile grypa zabija na całym świecie.
Największym zagrożeniem jest natomiast to, że Chiny nie mają wystarczającej ilości testów na obecność wirusa i odsyłają ludzi do domów bo nie są w stanie stwierdzić czy pacjent jest chory czy nie. Takie osoby nie znajdują się później w statystykach…
Co do bezpieczeństwa herbaty, szanse są naprawdę nikłe, ale przy sprzyjających czynnikach wszystko może się zdarzyć. Na statkach i pociągach znajdują się różne organizmy, które znajdują się tam przypadkowo, ponadto są też ludzie, którzy mają kontakt z wieloma rzeczami.
Dlatego warto stosować się do punktu, który podaliście. Przestrzegać zasad higieny i myć ręce.