ZAŁÓŻ KONTO, ZBIERAJ PUNKTY I WYMIENIAJ NA RABATY

Autorką tekstu jest Ewa (herbatniczek.wordpress.com)

Osaka, Hiroszima i Jokohama okiem herbacianego turysty

Osaka, jako jedno z tych naprawdę wielkich miast, herbatą nie rzuca się w oczy. Jest tu chyba nawet ciężej niż w Tokio, bo z racji bliskości Kioto, odsyłają nas od razu tam.

Jedynie pewnej soboty przy zamku w Osace odbywała się publiczna ceremonia herbaciana. Panie na specjalnie odgrodzonym sznurkiem terenie, uwijały się w kimonach i przygotowywały matchę. Jeśli poza obserwowaniem zza sznurka chcielibyśmy napić się herbaty, wystarczyło zapłacić wejściowe 500 jenów.

Herbata w Hiroszimie
Herbata w Hiroszimie

Inną rzeczą, którą można się zająć będąc w Osace jest odwiedzanie ekonomicznych sklepów w stylu „100 jenów za wszystko” jest to na przykład linia „Daiso”. Jeśli będziemy mieli szczęście trafimy na czajniki lub czarki do herbaty, w bardzo dostępnej cenie. Co prawda nie jest to dzieło rękodzielnicze, jednak są całkiem przyzwoite.

Jeśli nie lubimy błąkać się po ogromnym mieście, sklepy takie znajdziemy też w Hiroszimie. Jest ich chyba nawet tam więcej i na zdecydowanie mniejszej powierzchni, więc nie stracimy całego dnia szukając sklepu.

Sklep China Town, Yokohama
Sklep China Town, Jokohama

W Hiroszimie, obowiązkowo należy odwiedzić Muzeum Bomby Atomowej. Bardzo smutne muzeum. Nawet tam znajdziemy herbaciane akcenty na przykład ceramikę stopioną podczas eksplozji. Mimo tragicznej historii, Hiroszima podniosła się z nieszczęścia. Możemy więc wybrać się do parku w stylu japońskim, gdzie poza klonami (listopad to najlepszy czas na ich podziwianie) znajdziemy też małe poletko herbaty, która akurat kwitła. Dookoła roiło się od owadów. Tak jak w wielu ogrodach, znajdziemy tam też tradycyjne pokoje herbaciane. W tym w Hiroszimie raz na jakiś czas odbywają się pokazy ceremonii herbacianej. Niestety nie wstrzeliliśmy się w termin. Dostaliśmy za to zniżkę na zakup matchy i w parkowo- ogrodowej kawiarence mogliśmy spokojnie napić się herbaty.

Sklep Cha No Wa, Hiroszima
Sklep Cha No Wa, Hiroszima

Również w Hiroszimie trafiliśmy na galerię słodyczy herbacianych Cha-No-Wa. Sklep przyciągał uwagę pięknymi zdjęciami i bardzo zielonymi ciastami i ciastkami. Zostaliśmy również poczęstowani zimną herbatą.

Herbata z automatu
Herbata z automatu

Na zakończenie kilka słów o Jokohamie. Leży ona na styku z Tokio i jest znana ze swojego „China Town”. Szczerze powiedziawszy bardzo się nim rozczarowałam. To zupełnie nie to, co pamiętałam z Chin. Znajdziemy tam, co prawda kilka sklepów z herbatą, będzie ona jednak dość droga. Tam gdzie trafiliśmy, właściciele po raz kolejny polecili nam zieloną herbatę a zaraz potem oolongi z Tajwanu, które „są świetne na odchudzanie i dobre na zdrowie” a poza tym pochodzą w 100% z Tajwanu. Po takim stwierdzeniu pani pokazała na ścianę udekorowaną zdjęciami gór pokrytych ogrodami herbacianymi i poczęstowała zimną herbatą.

Pokój herbaciany, Hiroszima
Pokój herbaciany, Hiroszima

Herbaciany turysta w Japonii

Wyjeżdżając do Japonii miałam nadzieję, że wiele się nauczę o herbacie, zgłębię jej tajniki i posiądę sekretną wiedzę na temat japońskiej ceremonii. Niestety, nic z tych rzeczy. Nie znając japońskiego i nie wiedząc w które drzwi zapukać, jesteśmy jedynie jednymi z tysięcy turystów, którym stwierdzenie, że herbata jest zielona i oryginalna wystarczy. Oczywiście wszystkie te rzeczy opisane przeze mnie powyżej są niezapomnianym przeżyciem i niepowtarzalną lekcją, jednak na dogłębne wgryzienie się w temat nie pozwoliły.

Ceremonia herbaciana, Osaka
Ceremonia herbaciana, Osaka

Niestety mój wyjazd nie był jedynie w celu herbacianym i że nie zdążyłam odwiedzić wielu miejsc, które chciałam- okolice góry Fuji oraz Uji, muzea herbaty w Alit i XXX, herbaciane restauracje czy fabrykę herbaty.

Jadąc do Japonii, trzeba przygotować się na kilka rzeczy. Herbata nie jest widoczna, prędzej trafimy na dobrej jakości kawy. Powinniśmy wiedzieć jaką herbatę chcemy kupić lub spróbować, bo inaczej możemy cały pobyt pić herbatę torebkową (!). Powinniśmy także zaplanować ile i na co chcemy wydać, czy chcemy zobaczyć ceremonię herbacianą, czy chcemy wybrać się na plantacje herbaty.

Chinatown, Yokohama
Chinatown, Jokohama

Szukając w internecie, znajdziemy osoby, które nam to ułatwią – hotele, pokoje herbaciane, warsztaty herbaciane czy nawet pojawiające się wycieczki herbaciane. Możemy też wybrać się sami i pospacerować między herbacianymi polami, jednak powinniśmy wiedzieć gdzie. Znajomość japońskiego lub wyjazd z kimś kto może tłumaczyć jest sprawą nieocenioną a nawet podstawową.

Herbaciane słodycze
Herbaciane słodycze

Podsumowując, jeśli chcemy wybrać się na wypad tematyczny o herbacie, musimy się solidnie przygotować i trochę czasu poświęci na prześledzenie w internecie różnych ofert i możliwości. Jednak jeśli herbata ma być jedynie dodatkiem do naszego zwiedzania, to z pewnością coś dla siebie znajdziemy, a każda podróż jest jedyną i niepowtarzalną okazją do nauki i poznawania nowych rzeczy.

Kilka linków z których korzystałam planując wyjazd:
1. World Tea Tours (niestety nie dałam rady się wybrać): http://www.worldteatours.com
2. Tea Tours (jw.): obubutea.com/tea-tours
3. Herbata w Uji: hibiki-an.com/contents.php/cnID/11
4. Plantacje herbaciane w Japonii: tasteofjapan.ru/eng/products/greentea/plant.php
5. Sklep i blog Pana Hirumy: gokuchanin.com
6. Szkoła Sado Miyabi-Ryu: sadomiyabi.com/english
7. Urasenke: urasenke.or.jp/texte/organ/konnichian/gallery/lesson.html
8. Sklep z herbatą na Ikebukuro: e-cha.net
9. Galeria rękodzielnicza Gyokudou- Kamamoto: gyokudou.com
10. Restauracja serwująca dania z herbatą w Tokio (niestety nie daliśmy rady dotrzeć): 1899.jp/ochanomizu/menu.html
11. Muzeum herbaty Alit: alit.city.iruma.saitama.jp/07tea-museum/index.htm
12. O muzeum herbaty O Cha No Sato (Shizuka): shizuokagourmet.com/the-tea-museum-o-cha-no-sato
13. Cha- No-Wa: cha-no-wa.jp
14. Juan Tea Room w Kioto: teaceremonykyoto.com
15. En Tea Room Kioto: teaceremonyen.com
16. Camellia Tea Room: tea-kyoto.com
17. Stały “jarmark” rzemieślniczyw Tokio: monomachi.com/?page_id=2599

Pyszne rooibosyZobacz wszystkie

Youtube Czajnikowy.plWszystkie filmy

Poznaj produkty Czajnikowy.pl

Przeczytaj również

Zielona herbata Milky Mao Feng parzenie, opinie

Herbata Milky Mao Feng pochodzi z Chin, dokładniej z prowincji Hubei. Nazwa „Mao Feng” odnosić[...]

3 alternatywne sposoby na yerba mate, jak parzyć yerba mate bez tradycyjnych akcesoriów?

Otrzymujemy wiele pytań, jak zaprzyjaźnić się z yerba mate, kiedy jej smak nie okazał się[...]

2 Comments

Herbata z bambusa właściwości, herbata bambusowa parzenie liści

Liście bambusa mogą być przetworzone, żeby pomagać w leczeniu wielu chorób. Świeże liście bambusa są[...]

Bubble Tea nie taka zdrowa. Lepiej zrobić samemu, niż kupować gotową

Dystrybutorzy w procesie komponowania własnej bąbelkowej herbaty sugerują dodatki, które nie tylko nie mają nic[...]

Jak zaparzyć herbatę, żeby była smaczna – tabela

Gdy mowa o ortodoksyjnej herbacie to odpowiedź na banalne pytanie: jak parzyć, przestaje być tak[...]

2 Comments

Jiao Gu Lan, zioło długowieczności

Jiao Gu Lan (Gymostemma pentaphyllum) zioło długowieczności lub zioło nieśmiertelności pochodzące z południowych Chin i[...]

Vitax Herbata Owocowa Żurawina & Malina: opinie, test

Na herbaciany warsztat wrzuciliśmy napar firmy Vitax „Żurawina i Malina”. Po ośmiu minutach parzenia otrzymujemy[...]

Pierwsze parzenie herbaty. Czy Chińczycy naprawdę wylewają pierwsze parzenie?

Nie każdą herbatę budzi się przed parzeniem. Zależne jest to także od wybranej techniki. Nie[...]

Dodaj komentarz

Powiadom o dostępności Proszę podać adres e-mail, który zostanie użyty tylko do poinformowania, że produkt wrócił do naszego magazynu.