Poduszka zrobiona z herbaty może się wydawać przesadą i wymysłem znudzonych ludzi zachodu jednak okazuje się, że jest to wynalazek niemalże tak stary jak sama herbata. Starochińska medycyna już przeszło 3000 lat temu zalecała używanie herbacianych poduszek. Pamiętać trzeba, że Chińczycy w swej ludowej medycynie skupiają się na nieco innych rzeczach niż my Europejczycy. Zatem poza właściwościami odprężającymi i ułatwiającymi zasypianie przypisuje się takiej poduszce równoważenie energii feng chi oraz aktywowanie przepływu w centrach energetycznych na głowie, czemu ma sprzyjać akupresura głowy w czasie snu. Z potwierdzonych naukowo działań poduszki na pewno warto wspomnieć o zwalczaniu bezsenności oraz właściwościach uspakajających. Dowiedziono także, że herbaciana poduszka może przynieść ulgę mającym problemy z oddychaniem, zwłaszcza z zapaleniem zatok. Herbaciana poduszka podnosi także odporność organizmu.
Historia poduszki z herbaty
Historia poduszek herbacianych w Chinach sięga zamierzchłych czasów. Zalecali ich używanie znani i cenieni medycy tamtych czasów jak choćby Sun Simiao żyjący w VII w. Medyk zalecał nie tylko używanie poduszek wypchanych liśćmi herbacianymi ale także różnymi mieszankami ziołowymi oraz zwłaszcza mieszankami ziołowo-herbacianymi. Powstały konkretne receptury na przygotowanie poduszki na różne dolegliwości. Spanie na herbacianej poduszce zalecał także Lu Yu – ojciec kultury herbacianej w Chinach żyjący w VIII w.
Do wypchania herbacianej poduszki zastosowana może być różna herbata. Zaleca się jednak wykonać ją samemu, ponieważ mamy wtedy pewność, że będzie odpowiednio wygodna i zrobiona według naszego upodobania. Będziemy też pewni tkaniny oraz herbaty. Jest to ważne gdyż coraz liczniejsze na rynku poduszki herbaciane mogą zawierać herbatę kiepską. Mogłoby się wydawać, że nie ma to znaczenia, i tak nie zamierzamy tej herbaty parzyć. Warto jednak mieć na uwadze, że niektóre plantacje mogą stosować niebezpieczne pestycydy. Herbata przechodzi szereg badań nim trafi do czajniczków ale czy przechodzi te same badania nim trafi do poduszek? Nie ma już przecież mowy o produkcie spożywczym.
Kiedy zatem zdecydujemy się wykonać własną herbacianą poduszkę musimy dobrać herbatę według swojego upodobania. Oczywiście nie będzie nam wygodnie spać na prasowanych kostkach Pu-Erh, pamiętajmy więc, że musi to być herbata sypana. Najważniejsze aby odpowiadał nam jej aromat. Mówi się także, że im lepsza jakość herbaty tym silniejsze działanie na pole energetyczne naszego ciała. W tym celu doktor Wu Ming – specjalista od leczenia herbacianymi poduszkami zaleca najbardziej herbatę oolong, a zwłaszcza Phenix Mountain Oolong lub Tie Guanyin.
Jak przygotować poduszkę ułatwiającą zasypianie?
Poduszkę herbacianą można wykonać zarówno z herbaty świeżej jak i z wysuszonych fusów po zaparzeniu herbaty. Ta druga metoda ma tę zaletę, że nie musimy żałować sporej kwoty pieniędzy na dobrej jakości herbatę do poduszki, a zwyczajnie zbierać fusy po swojej ulubionej herbacie. Minus takiej metody to fakt, że na poduszkę trzeba trochę poczekać i musimy zadbać o to, by fusy dobrze wyschły. Jeśli mamy warunki to najlepiej rozłożyć je na rozpiętych siatkach, można także rozłożyć je na ręcznikach.
Przygotowanie samej poduszki jest już dość proste. Musimy tylko zadać sobie pytanie czy chcemy małą poduszeczkę, która ma pachnieć, czy chcemy dużą poduszkę, która zapewni też wygodę w czasie snu. Niektórzy używają także herbacianej poduszki do medytacji lub do jogi. Tak czy inaczej potrzebna jest na odpowiednia poszewka w której umieścimy nasze liście. Jeśli nie posiadamy zdolności krawieckich możemy kupić gotowe poszycie poduszki. Warto zadbać o dodatkową poszewkę, która pozwoli utrzymać poduszkę w czystości. Jeśli poduszka wyjdzie zbyt miękka lub jeśli ma służyć do medytacji lub jogi, warto do liści herbaty dodać łuski gryczanej. Poduszkę można także uzupełniać ponieważ w miarę kruszenia się liści herbacianych będzie traciła jędrność. Aromat i forma poduszki powinny utrzymywać się kilka miesięcy. Akurat tyle by zebrać nową partię wysuszonych fusów.
Autorem tekstu jest Rafał Przybylok
Ja musiałbym napchać do poduszki co najmniej dwa razy tyle herbaty, żeby była dla mnie wygodna. Zasypiam na boku i lubię mieć wtedy niezgiętą szyję, a to wymaga grubej poduchy :)