Bracia Grimm i obłoczki ze śmietanki, czyli początki herbaty w Niemczech
Większość z nas zna braci Grimm jako autorów bajek. Nie dziwi to, ponieważ spod ich pióra wyszły chyba najbardziej znane na świecie opowieści takie jak Królewna Śnieżka, Czerwony Kapturek, Śpiąca Królewna, Jaś i Małgosia czy Roszpunka. Bracia Jakob i Wilhelm byli jednak przede wszystkim szanowanymi uczonymi z wielkim dorobkiem z dziedziny języka, kultury i historii Niemiec. Są autorami swojego najbardziej znanego dzieła, czyli Słownika Języka Niemieckiego, który był pierwszym od wieków tak dokładnym i pełnym źródłem wiedzy o języku i do dziś jest wielką kopalnią wiedzy na ten temat. Czy to ma coś wspólnego z herbatą, mógłby ktoś zapytać.
Braciom Grimm przypisuje się pierwsze użycie, właśnie w ich słowniku słowa „Tee”, czyli niemieckiego słowa określającego herbatę. Jak widać Niemcy, podobnie jak między innymi Francuzi i Anglicy zaliczają się do zachodniego kręgu nazewnictwa herbaty. Tee brzmi podobnie do słów używanych w innych krajach i ma to samo źródło w odróżnieniu od słów popularnych na wschodzie związanych z „czaj”. Uważa się, że powstałe w ten sposób dwie grupy narodów różniące się między sobą nazwą herbaty, wskazują na to, którą drogą herbata do nich docierała. Oczywiście u podstaw leży to samo chińskie słowo, lecz różnice w wymowie rozdzieliły je na dwie grupy.
Sama herbata w Niemczech swą historią sięga jednak dalej niż rok 1838, gdy bracia Grimm ukończyli swój słownik.
Kultura herbaciana Niemiec skupia się właściwie na Wschodniej Fryzjii. Region ten należący do Dolnej Saksonii sąsiaduje z Holandią i to właśnie dzięki temu sąsiedztwu stał się pierwszym miejscem w całym kraju, gdzie herbata dotarła. Odbyło się to w połowie XVII wieku.
Herbata Wschodniofryzyjska
Do dziś Wschodnia Fryzja jest herbacianą stolicą Niemiec. Dość powiedzieć, że przeliczając litry wypitej herbaty na głowę, mieszkańcy tego regionu przeszło dziesięciokrotnie wyprzedzają resztę kraju. Wytworzyła się też tutaj specyficzna kultura herbaciana, a nawet specjalna mieszanka herbat zwana mieszanką wschodniofryzyjską. Tradycyjnie herbatę we Wschodniej Fryzji pija się używając kunsztownej zastawy.
- Do małych filiżanek wkłada się duży kryształ cukru, znany u nas pod nazwą cukru lodowego. Nie są to kostki, lecz jeden duży kryształ przypominający landrynkę.
- Mocno zaparzoną czarną herbatę wlewa się na ten kryształ nasłuchując czy towarzyszą temu trzaski. Jeśli tak, oznacza to, że herbata jest dość gorąca.
- Następnie dodaje się na wierzch odrobinę śmietanki. Nie może to być mleko, ponieważ tylko śmietanka spowoduje powstanie charakterystycznego efektu kojarzącego się z chmurami.
- Gęsta śmietanka nie miesza się z herbatą tak łatwo jak mleko, lecz tworzy smużystą warstwę na wierzchu filiżanki.
- Fryzyjczycy mówią tu o trzech różnych łykach herbaty. Pierwszy łyk, śmietankowy i łagodny stanowi preludium do łyku drugiego, ze środkowej warstwy filiżanki, gdzie do czynienia mamy niemal z czystym naparem mocnej, wschodniofryzyjskiej mieszanki.
- Wreszcie ostatni łyk jest słodki, ponieważ na dnie znajduje się bardzo opornie rozpuszczający się kryształ cukru. Należy wypić w ten sposób przynajmniej trzy filiżanki nie dodając nowego cukru. Ten jeden kryształ powinien wystarczyć akurat na trzy porcje naparu.
- Zwyczaj popołudniowej, niedzielnej herbatki we Wschodniej Fryzji można nieco porównać do angielskiego five o’clocka. Również towarzyszą mu pewne zasady, kultura, cerami, specjalna mieszanka herbaty, a nawet przysłowia i powiedzenia. Taki sposób picia herbaty wpisany został na listę światowego dziedzictwa kulturowego UNESCO.
Sam blend wschodniofryzyjski możemy kupić w różnych odsłonach i często jest to mieszanka wielu różnych herbat. Znamienne jest dla niej użycie herbaty asamskiej oraz jawajskiej pochodzącej z Indonezji, która kiedyś znajdowała się w strefie wpływów Holandii.
Historia herbaty w Niemczech
Niemiecka herbata wschodniofryzyjska, nim ukształtowała się w dzisiejszej formie miała na przestrzeni dziejów sporo przygód. Fakt jest jednak taki, że mieszkańcy tego regionu odkąd herbatę poznali i pokochali, bronili jej ze wszystkich sił.
Jak już była o tym mowa, herbatę do Niemiec dostarczyli Holendrzy. Mało tego, dostarczyli oni w 1610 roku pierwszą herbatę do Europy w ogóle sprzedając ją do różnych krajów jako produkt ekskluzywny i dostępny wyższym klasom. Kres monopolowi Holendrów na import herbaty położyła Wielka Brytania pod koniec XVII wieku, nawiązując kontakty handlowe z Chinami i dominując całkowicie jej przywóz.
Pierwsza herbaciarnia w Niemczech została otwarta w Hanowerze w połowie XVIII wieku, herbata z napoju dla wyższych sfer stopniowo zaczynała być ogólnodostępna i stała się populara wśród artystów i elit intelektualnych. Podobno miłośnikami herbaty byli Goethe i Schiller. Już kilka lat od uruchomienia, funkcjonującej – nota bene – do dziś herbaciarni, zaczęły się problemy.
Król pruski Fryderyk II zaniepokojony wzrostem popularności zamorskiego zioła zakazał Niemcom picia herbaty. Pojawił się dekret, który określał jej picie marnowaniem pieniędzy i ograniczaniem wpływów z podatków do skarbu państwa. Próbowano tworzyć czarny PR herbacie nazywając ją trucizną. Władzy zależało, by Niemcy powrócili do wcześniejszych nawyków i napojów takich jak napary ziołowe i piwo. Fryzyjczycy pokochali już jednak herbatę tak bardzo, że zaczęli ją zwyczajnie przemycać. Opór był na tyle skuteczny, że wkrótce dekret musiał zostać uchylony.
Kolejny krok milowy dla promocji herbaty w Niemczech postawiła Wielka Brytania. Wielki wzrost popularności herbaty fryzyjskiej miał miejsce w skutek blokady handlowej nałożonej na Holandię przez Wielką Brytanię w 1780 r. Wtedy wielu holenderskich kupców przeniosło się do Wschodniej Fryzji i tam kontynuowało pracę nabywając tamtejsze obywatelstwo. Omijano w ten sposób zakaz czyniąc z Dolnej Saksonii centrum herbaciane dla tej części Europy.
Podczas wojny napoleońskiej miała miejsce blokada kontynentalna, która znów ograniczyła dostęp do herbaty. Napoleon prowadząc wojnę z Wielką Brytanią zakazał wszelkiego importu do kontynentalnej Europy dóbr pochodzących z Wysp Brytyjskich oraz ich kolonii. Zarówno Holandia jak i Wschodnia Fryzja zostały wcielone przez Francję i zmuszone do tej blokady.
Nie lepiej rzecz się miała podczas obu wojen światowych. Wreszcie jednak Niemcy, a zwłaszcza obywatele Dolnej Saksonii mogą cieszyć się swoją herbatą i tradycją wokół niej zbudowaną, która uznana na scenie międzynarodowej i sięgająca praktycznie początków historii herbaty na naszym kontynencie jest dla nich powodem do dumy.
Zachęcić pozostaje każdego, kto jeszcze nie próbował przygotowanie sobie we własnym domu tradycyjnej herbaty wschodniofryzyjskiej. Wszystkie składniki właściwie mamy w zasięgu ręki. Brak odpowiedniej mieszanki też nie powinien stanowić problemu. Można użyć czarnej herbaty z Jawy lub z Asamu. Najlepiej zmieszać je razem tworząc autorską mieszankę wschodniofryzyjską.
Autorem tekstu jest Rafał Przybylok
Źródła: teegschwendner.de, www.auresa.de/blog/die-deutsche-teekultur, Martin Krieger – Geschichte des Tees: Anbau, Handel und globale Genusskulturen
Pyszne rooibosyZobacz wszystkie
Herbata Kafar rooibos z pomarańczą 50g
Herbata rooibos słodkie espresso 50g
Herbata rooibos eggnog 50g
Herbata rooibos banan z czekoladą 50g
Herbata rooibos ananasowo cytrynowy sorbet 50g
Herbata rooibos korzenne ciasteczko 50g
Youtube Czajnikowy.plWszystkie filmy
Poznaj produkty Czajnikowy.pl
Herbata czysta
189 Produkty
Herbata aromatyzowana
77 Produkty
Herbata zielona matcha
18 Produkty
Herbata czerwona pu-erh
6 Produkty
Herbata owocowa i ziołowa
97 Produkty
Yerba mate aromatyzowana
37 Produkty
Przeczytaj również
Yerba mate, wartości odżywcze Yerba mate Rosamonte
Zawartość wartości odżywczych w Yerba mate Rosamonte. Wartości odżywcze w 50g Yerba mate zaparzonych 500ml[...]
lip
Herbata w USA. Amerykańska ceremonia herbaciana
Pewnie wiele osób nie słyszało nigdy o ceremonii herbacianej w Ameryce Północnej nawet wśród tych,[...]
cze
Herbata zielona Shincha z pierwszego zbioru
“Shincha” to nazwa japońskiej herbaty sencha (煎茶) pochodzącej z pierwszych wiosennych zbiorów. Podobnie jak to[...]
mar
Herbata oolong Lao Ming Mastergrade Oolong, parzenie herbaty oolong
Joanna z bloga Liu Mulan odwiedziła Czajnikowy i zaparzyła nam Lao Ming Mastergrade Oolong z[...]
lis
Jak powstała herbata ekspresowa, dlaczego Europejczycy pokochali czarną herbatę
Herbata, która najlepiej się w Anglii przyjęła to była czarna herbata. Jest kilka wersji dlaczego[...]
maj
Herbata w Indonezji
Indonezja to jeden z największych na świecie producentów herbaty i kawy. Swoje plantacje mają tu[...]
mar
Tradycyjna angielska herbata. Klasyczne angielskie mieszanki herbat
Brytyjczykom zawdzięczamy również kilka bardzo znanych mieszanek czarnej herbaty. Któż z nas nie zna smaku[...]
lis
Yerba mate La Rubia, opinie
Mówi się, że nie ma sensu naprawiać skoro nic się nie zepsuło. Mogłoby to być[...]
lip