ZAŁÓŻ KONTO, ZBIERAJ PUNKTY I WYMIENIAJ NA RABATY

Najprostszą odpowiedzią na to pytanie jest: „uważnie i starannie”. Powszechnym grzechem przy parzeniu herbaty jest podchodzenie do tego niedbale i bez uwagi. Wynika to z faktu, że przywykliśmy myśleć o herbacie jak o czymś powszednim i zwyczajnym. Zapominamy, że coś tak prozaicznego jak parzenie herbaty, też można zrobić źle.

Dowodzą tego chociażby herbaty ekspresowe projektowane tak, by smakowały nawet niewyłowione z kubka. Powszechne też jest pytanie: „herbata z cukrem czy gorzka?” Zastanówmy się przez chwilę nad sensem tego dziwnego wyboru. Dobrze zaparzona herbata wcale nie jest gorzka. Przywykliśmy do herbaty źle zaparzonej tak bardzo, że cukier jest niemal nieodzownym dodatkiem do niej. Trwa to zresztą właściwie od początku naszej przygody z herbatą bo już pierwsza pisana wzmianka o niej w naszym kraju stawia ją w parze z cukrem.

Przejdźmy jednak do meritum. Przede wszystkim warto podkreślić, że herbata ma smakować pijącemu, co teoretycznie powinno zakończyć te rozważania, ponieważ każdy ma inny gust i inny sposób parzenia swojej ulubionej herbaty. Są jednak pewne prawidła, których zwykle warto się trzymać. Pierwszym z nich jest zawsze informacja podana na opakowaniu. Jest to sposób zalecany przez producenta lub sprzedawcę. Ci zaś zwykle są nienajgorzej zorientowani więc można im na początku zaufać. Póżniej, gdy herbatę już poznamy, nic nie stoi na przeszkodzie by spróbować dopasować ją do naszego gustu innym parzeniem.

Zestaw do parzenia herbaty Tanaka zielony: czajnik, czarki, taca bambusowa
Zestaw do parzenia herbaty Tanaka zielony: czajnik, czarki, taca bambusowa

Wspomniane prawidła dotyczą takich zmiennych jak czas parzenia, temperatura parzenia, oraz doza, czyli to ile wsypiemy herbaty i jaką ilością wody ją zalejemy.

Parzyć możemy w naszym stylu europejskim czy, jak się częściej mówi, zachodnim. Lub w sposób nieco bardziej zaawansowany czyli techniką wschodnią. Karygodnie upraszczając temat można by powiedzieć, że technika wschodnia od zachodniej różni się zastosowaniem większej dozy i znacznym skróceniem czasu. Parzy się w stosunkowo niewielkich naczyniach wykonując wiele parzeń.

Dla kogoś, kto poszukuje prostej odpowiedzi na pytanie jak prawidłowo zaparzyć herbatę można stworzyć prosty dekalog.

  • Przechowuj odpowiednio herbatę. Nie trzymaj jej w szafce w kuchni wraz z kawą i przyprawami. Wilgoć i obce zapachy bardzo jej szkodzą. Nie trzymaj też jej zapasu zbyt długo. Lepiej kupować mniejszą ilość częściej.
  • Używaj dobrej wody. Woda odpowiada za większość smaku herbaty. Jeśli nie masz dobrej wody w swoim kranie, użyj filtra lub kup wodę w butelce.
  • Używaj wody świeżo zagotowanej, nie podgrzewaj jej ponownie gdy długo stała w zakamienionym czajniku. Nie używaj ciepłej wody z kranu. Nie zalewaj herbaty wodą gotującą się. Pozwól jej się uspokoić po zagotowaniu.
  • Zadbaj o odpowiednią dozę. Używaj około 2 gramów herbaty na każde 100 ml wody. Nie odmierzaj herbaty łyżeczką, a wody kubkiem czy filiżanką. To żadna miara. Zainwestuj w najprostszą wagę. Różne herbaty mają różną wielkość liści, a kubek kubkowi nie równy. Zmierz objętość kubka i wagę herbaty choć raz jeśli używasz ciągle tych samych.
  • Stosuj odpowiednią temperaturę parzenia. To na prawdę ważne. Herbaty czarne i czerwone (ciemne) parz wrzątkiem, zielone i żółte wodą w temperaturze 70-80 stopni. Oolong i białe 85-90 stopni. Jeśli nie masz termometru przelewaj wrzątek do zimnych, ceramicznych naczyń. Powinno to każdorazowo odjąć wodzie około 10 stopni.
  • Mierz czas parzenia. Herbaty o drobnych liściach parz krócej, do dwóch minut. Im większe liście tym dłuższy czas ekstrakcji. Wielki liście parz nawet 4-5 minut.
  • Odcedź dokładnie herbatę. Zaopatrz się w sitko odpowiednio gęste i przeznaczone tylko do herbaty. Im lepiej ją odcedzisz tym smaczniejsza będzie.
  • Nie dodawaj cukru, mleka czy cytryny do parzącej się herbaty. Jeśli pijasz herbatę po angielsku czy z cytryną, przygotuj najpierw napar, odcedź fusy i dopiero dodaj to co lubisz. Zmiana odczynu i gęstości wody dodatkami znacząco obniża jakość parzenia.
  • Zaparz tyle, ile wypijesz. Nie trzymaj naparu na podgrzewaczu i nie odgrzewaj ostudzonej herbaty. Jeśli parzysz te same liście kilka razy nie trzymaj ich zbyt długo do kolejnego zaparzenia.
  • Nie przejmuj się zasadami. Jeśli herbata ci smakuje to zaparzona jest dobrze. Nie musisz wykazywać się laboratoryjną precyzją. Wszelkie zalecenia dotyczące parzenia mają pewne widełki, a wielu herbaciarzy śmiało eksperymentuje z parametrami parzenia.

Autorem tekstu jest Rafał Przybylok

Pyszne rooibosyZobacz wszystkie

Youtube Czajnikowy.plWszystkie filmy

Poznaj produkty Czajnikowy.pl

Przeczytaj również

Gdzie wybrać się na dobrą kawę i herbatę w Warszawie? (odcinek 1)

Zapraszamy na pierwszy odcinek przewodnika po dobrych lokalach, w których napijecie się najlepszej kawy i[...]

Herbata w Hiszpanii

Sprawę od początku trzeba przedstawić jasno - Hiszpania to nie jest kraj herbaciany. Nie ma[...]

Czy herbaty aromatyzowane są zdrowe?

Wybierać należy produkty, gdzie określono źródło aromatu. Mamy więc w składzie naturalny aromat truskawkowy i[...]

Tymbark Next Cytryna Limonka Zielona Herbata, opinie

"Cytryna Limonka" spodoba się tylko tym którzy zasmakowaliby w łączeniu rozpuszczalnej cytrynowej herbaty z kiepskim[...]

3 nietypowe herbaty z dziwnych miejsc

Wiele regionów produkujących herbatę słynie z tej jednej, jedynej kojarzącej się z danym miejscem jak[...]

D: Dust, oznaczenie jakości herbaty

D: Dust jest to literowe określenie jakości suszu herbacianego. Oznacza, że herbata jest bardzo drobna[...]

Papież Franciszek Jorge Bergoglio pije Yerba Mate

Papież Franciszek I Jorge Bergoglio pije Yerba Mate. Nowo wybrany papież Jorge Bergoglio pochodzi Argentyny,[...]

Herbata Dilmah Zielona Herbata z Kwiatami Jaśminu, opinie

Jeśli lubicie herbatę jaśminową to nie będziecie zawiedzeni, jeśli jednak chcielibyście się przekonać do tego[...]

Dodaj komentarz

Powiadom o dostępności Proszę podać adres e-mail, który zostanie użyty tylko do poinformowania, że produkt wrócił do naszego magazynu.